Skoro nic się nie zmienia to po co mówić o tym w nieskończoność?
KONIEC.
Jadę na Grace Jones.Nie mam namiotu, nie mam transportu.Mam stary śpiwór, bandę debili u boku i coraz bardziej siwiejącą głowę.Nic się nie zmienia.Na zachodzie bez zmian.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
podobno brak zmian to też dobra rzecz ;) choć akurat nie w moim wypadku :)
Prześlij komentarz