niedziela, 30 sierpnia 2009

Where we gonna go?

Koniec wakacji.Dokąd pójdziemy?
Z podsumowaniami jest zazwyczaj tak, że nie ma sensu ich robić, jeśli nie są one zbyt kreatywne.Ja postaram się podsumować te wakacje szybko.Kryształowo.Nie ma tu ironii ani jadu.Nie ma tutaj pustego śmiechu.Upuszczam jad z moich wypowiedzi.Staję się przyswajalny.
Słońce nie świeci w oczy, a życie staje się łatwiejsze.

Dokąd pójdziemy?
Nie wiem jak wy, ale ja idę do nich.Mimo całego chamstwa i mojej nienawiści, to cieszę się, że mam do kogo wrócić.

2 komentarze:

Wenden pisze...

Fantastyczne zdjęcie. Moje wakacje były... wyjątkowo leniwe.

Z małymi przerwami typu zdobywanie szczytów polskich Tatr.

Floresa pisze...

Moje wakacje są wyjątkowo długie,bo 5 miesięczne.Piękne to zdjęcie!